I PLF: LEX Kancelaria tym razem górą...

W sobotnie popołudnie zespół rozegrał spotkanie 8 kolejki I Polskiej Ligi Futsalu. W Słomnikach rywalem była drużyna LEX Kancelaria, która nie przegrała dotychczas meczu na własnym terenie. Trener Zawadzki spodziewał się trudnego i szybkiego meczu.

Spotkanie sprostało oczekiwaniom, a także, z pewnością zaspokoiło apetyt na futsal wśród zgromadzonej publiczności. Sytuacji pod bramką (do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić) było mnóstwo. I to Malwee zdecydowanie lepiej weszło w mecz, tworząc kilka groźnych akcji, jakimś cudem nie wykończonych przez Pomykałę i Wasiaka. Gdy nie brakło precyzji, to fenomenalnie interweniował bramkarz gospodarzy.

To niestety zemściło się i rywale objęli prowadzenie w 13 minucie. Od tego momentu można śmiało powiedzieć, że team nie "dźwignął" ciężaru spotkania w sferze mentalnej. Gospodarze dołożyli przed przerwą dwa gole, wynikające przede wszystkim z braku właściwej reakcji. W kolejnych kontratakach zabrakło zaś ponownie zimnej głowy.

Wynik 3:0 do przerwy, przy dobrej grze, to zawsze solidny cios w morale zawodników. I choć w drugiej odsłonie zespół "pozbierał" się i zagrał dużo lepiej zorganizowany w obronie, to na wywiezienie zdobyczy punktowej było to za mało. Gol Krystiana Pomykały wlał nieco nadziei w serca sympatyków łódzkiej drużyny. Niestety błąd indywidualny, a także przedłużony rzut karny dla gospodarzy przechyliły czarę goryczy.

Wynik, choć sprawiedliwy, to jego rozmiary już nie do końca. Jest to jednak dobra nauczka dla zawodników na przyszłość. Miejmy nadzieję, że pełnej koncentracji nie braknie w kolejnych meczach.

Za niespełna tydzień czeka nas bardzo ciekawy pojedynek z KS Orzeł Jelcz-Laskowice. Wicelider tabeli ma stawić się w hali OSiR Angelica wraz z kibicami. Tym bardziej zapraszamy sympatyków Malwee na trybuny. Zawodnicy was potrzebują - dajcie się usłyszeć!

Początek spotkania w sobotę (26.11) o godzinie 20:00.