I PLF: Przegrane w meczach "na styku"

Nie mieli powodów do radości sympatycy łódzkiej drużyny. Dwie ostatnie kolejki zakończone bez zdobyczy punktowej to z pewnością mniej niż oczekiwano.

29 października na niezwykle trudnym terenie mierzyliśmy się z GKS Futsal Nowiny, który do tamtej pory nie odnotował porażki w lidze. Niestety i tym razem podopieczni Piotra Lichoty zdobyli 3 punkty. trzeba jednak przyznać, że był to mecz, w którym gospodarze przeważali. Świetna postawa Martyna Olejnika w bramce i gol po przerwie na 1:1 sprawiły, że mieliśmy spotkanie "na kontakcie". Remisu jednak nie udało się wybronić i ostatecznie wróciliśmy do Łodzi "na tarczy".

GKS Futsal Nowiny - AZS WSIU Malwee Łódź 3:1 (1:0)

Gole: Wasiak

Tydzień później, w hali OSiR Angelica, podejmowaliśmy AZS UMCS Lublin. Mecz był bardzo wyrównany i oba zespoły miały sporo szans by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Niestety, w takich spotkaniach często decydują detale, a tym razem szczęście uśmiechnęło się do przyjezdnych. "Dziki" zainkasowały 3 punkty, a Malwee zamiast w górę tabeli, musi oglądać się za siebie.

AZS WSIU Malwee Łódź - AZS UMCS Lubliin 1:2 (1:1)

Gole: Pomykała

Za tydzień liga pauzuje, my jednak gramy zaległe spotkanie w Brzegu i bardzo liczymy na 3 punkty w tym ważnym meczu. Ave Malwee!