I PLF: Rundę kończymy z przytupem!

W swoim ostatnim spotkaniu rundy Malwee po kapitalnym meczu pokonało GKS Ekom Futsal Nowiny 8:2.

Już przed spotkaniem wiadomo było, że mecz będzie wyrównany i pełen walki. Oba te przypuszczenia w pierwszej połowie sprawdziły się w stu procentach.

Od samego początku wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie, a żaden z zawodników obu drużyn nie miał zamiaru odstawiać nogi.

Już w 4. minucie po dobrej akcji zespołowej do siatki gości trafił Emil Młynarczyk. Prowadzenie Malwee trwało jednak tylko chwilę. W tej samej minucie GKS zdołał doprowadzić do remisu.

Na następnego gola musieliśmy chwilę poczekać. Po dobrze rozegranym rzucie wolnym na prowadzenie wyszli goście i wydawało się, że łodzianom znowu będzie ciężko wywalczyć komplet punktów. Nic bardziej mylnego!

Po utracie drugiego gola Malwee ruszyło do ataku. Po jednej dogodnej sytuacji mieli Bartłomiej Krysiak i Krystian Pomykała. Niestety obu zawodnikom zabrakło skuteczności.

Chwilę później Krystian Pomykała był już bezbłędny. Swoim dryblingiem najpierw minął obrońcę gości, a potem z łatwością ograł golkipera GKS-u i umieścił piłkę wsiatce.

W 17. minucie po raz drugi wtym spotkaniu Malwee objęło prowadzenie. Strzelcem bramki ponownie został kapitan łódzkiej drużyny, czyli Krystian Pomykała.

Końcówka pierwszej połowy zdecydowanie należała już wyłączanie do łódzkiej drużyny. Dwie minuty przed zejściem na przerwę bramkę dla Malwee zdobył Paweł Kamiński.

Początek drugiej części gry zapowiadał, że goście będą walczyli okorzystny rezultat dosamego końca. Na szczęście druga połowa została zdominowana przez łodzian.

W 28. minucie po faulu na Emilu Młynarczyku sędzia podyktował rzut karny. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł najlepszy strzelec łódzkiej drużyny, czyli Krystian Pomykała. Bez problemów trafił on do siatki kompletując w ten sposób hat-tricka.

Goście próbowali jeszcze nawiązać walkę, ale strzelcami kolejnych bramek byli jedynie łodzianie, którzy wyprowadzili zabójcze trzy kontrataki. Na listę strzelców wpisali się Emil Młynarczyk, Przemysław Olczak i Mateusz Sobczak.

Ostatnie spotkanie Malwee wrundzie jesiennej było zdecydowanie jednym z lepszych w tym sezonie. Łodzianie tworzyli przemyślane akcje oraz popełniali mniejszą ilość błędów. Jeśli taka dyspozycja łódzkiej drużyny utrzyma się to możemy być spokojni o najbliższe wyniki.

Po meczu porozmawialiśmy z trenerem Michałem Zawadzkim, który opowiedział nam onajbliższych planach drużyny.

- Wychodzimy ze strefy spadkowej, natomiast tak naprawdę czeka nas teraz miesiąc przerwy od ligi. Będziemy robili wszystko, aby potem nie tracić głupich punktów. Postaramy się, aby w przyszłości pokonywać przeciwników w naszym zasięgu – powiedział szkoleniowiec łódzkiego zespołu.

Miejmy nadzieję, że dalsza gra Malwee będzie wyglądała tak samo, jak w ostatnim meczu. Najbliższe ligowe spotkanie już za miesiąc.

AZS WSIU Alimentura Malwee Łódź – GKS Ekom Futsal Nowiny 8:2 (4:2)
Bramki dlaMalwee: Krystian Pomykała (3), Emil Młynarczyk (2), Paweł Kamiński, Mateusz Sobczak, Przemysław Olczak