Od Prezesa słów kilka...
Pora na podziękowania, które należą się tak wielu osobom i podmiotom, że trudno zawrzeć tu wszystkich.
Na wstępie chciałem wyrazić uznanie dla wszystkich zawodników. Jesteście niesamowici! Nie dostając złotówki, a od czasu do czasu, wspierając finansowo klub, okazujecie pasję, której ze świeczką szukać. Potraficie stanąć do walki z każdym i potraficie wyciągać wnioski (jedni prędzej, drudzy później, ale wyciągacie) ;) ;) ;)
Spójrzcie wstecz...
2018/19 - 28 punktów...
2017/18 - 19 punktów...
2016-17 - 17 punktów...
2015.16 - 10 punktów...
2014/15 - 6 punktów...
Przebyliśmy długą drogę, zyskując doświadczenie, doznając wielu porażek i ucząc się zwyciężać. A przede wszystkim, myślę, że wzbogaciliśmy się o wiele niesamowitych wspomnień. Chciałbym, byście wiedzieli, że bez Was nie ma Malwee. Mam nadzieję, że każdy z Was, ma ten klub w sercu, bo każdy z was jest sercem tego klubu...
Chciałem też podziękować sympatykom Malwee. Tym, którzy wspierają nas na trybunach, ale też tym, którzy choćby wysyłają wiadomości tekstowe, że trzymają kciuki. Tym, kórzy mówią o Malwee z dumą.
Dzięki dla Michała Wyszkowskiego i Stowarzyszenia Więcej Niż Sport. Wasz wkład w ten sezon jest nieoceniony. Michał, mimo, iż czasem ględzisz i ponarzekasz, dzięki, że ta druga historyczna runda, była w ogóle możliwa. I oby wiele przed nami!
Adamowi Słotwińskiemu, firmie Inflores, firmie Juca... jesteście z nami od początku. Współtworzycie coś fajnego, coś dla ludzi, coś, do czego chętnie się wraca. Dzięki Wam, ten projekt ma zawsze otwarte drzwi.
Sympatyzującym nam firmom: K+M Sport z Łukaszem Steckim na czele - Wasz powrót to zastrzyk pozytywnej energii i duży plus wizerunkowy. Dzięki za wkład Acerbis Sport i Soxpro!
Firmom Pychotka - Obiady Domowe, WNS Bistro... za wszystko, nawet to najdrobniejsze. Za tego przysłowiowego kotleta i frytki :)
Aleksandrze Maciejewskiej... no, Maciejewskiej-Olczak :) i Pawłowi Zawadzkiemu. Za wszystkie foty, które cykacie na przestrzeni lat. Chłopaki będą mieli co pokazać potomnym ;)
Malwiankom, za wyrozumiałość podczas nieobecności ich drugich połówek. I za obecność i wsparcie. Mężczyzna musi czuć, że ma do kogo wracać, gdy idzie na front ;)
Wszystkim, którzy "przewinęli" się przez klub od 2011 roku. Ciężko wymienić wszystkich, a turniej na oficjalne pięciolecie pokazał, że jest Was wielu. Na szybko: Maćki Szymańskie, Jarki Paderewskie, Adaśki Kowalskie, Pytelki, Domanki, Baryłki, Sebixy, Koguty, Konopki, Hurniczki, Alanki Nowaczki, Trzcinki i inni... Wszyscy jesteście historią tej drużyny :)
Tym, którzy nie rozegrali wielu minut, ale na codzień pomagali i pomagają na treningach!
A także, skoro już o treningach mowa. Trenerowi Michałowi Zawadzkiemu. Stary, pracujemy w realiach, które ciężko opisać. Przetrwaliśmy gradobicie ciosów i wyszliśmy z twarzą, z każdej sytuacji. Ilość Twojego uporu w dążeniu do nauczenia tutaj czegokolwiek i kogokolwiek, mógłbym przyrównać do ilości ziarenek piasku na Saharze. Bywało ciężko. Bywało też tak, że musieiliśmy tego pomysłu bronić. Bywało, że musiałem Ciebie bronić... ale dziś, możesz powiedzieć ludziom, patrząc prosto w oczy, że Trenera bronią wyniki.
Rok temu zamarzyliśmy, że się utrzymamy. Utrzymałeś nas. W tym roku, totalnie bezpodstawnie wymyślilismy, że zaatakujemy miejsca 8-9 w tabeli. I jak Ty żeś mi teraz zaymponowaaaał.... Nieomal zaatakowałeś bowiem siódme!
Jeśli ktoś wskaże mi Trenera, który w takich warunkach zrobi takie wyniki, to powiem z marszu: dajcie mu Nobla. I to w kilku kategoriach najlepiej. Nie będę się rozpisywać, z jakimi problemami musiałeś się zmagać w minionych latach. Zainteresowanym chętnie opowiem, przy dobrym winie i pikantnych chipsach ;)
Jak dla mnie jesteś nieodłączną częścią Malwee i jeśli nie zgłosi się po Ciebie futsalowa Ekstraklasa, bądź jakiś zacny Prezes z pełnymi torbami pieniędzy, to ja uczynię co w mojej mocy, byś mógł pracować przy futsalu, rozwijać się i czerpać z tego radość.
Przyszły sezon może być kolejnym przełomowym krokiem. Tym, będącym najbliżej klubu, chcę tylko powiedzieć... Podejmujecie wyzwanie!?
Komentarze