I Liga Futsalu: Pierwsze gole nie dały punktów.
Wczoraj w Warszawie nasza drużyna mierzyła się z AZS UW. Gracze ze stolicy utrzymywali równe tempo przez cały mecz i pewnie pokonali AZS WSIU Malwee. Gra naszych wciąż wygląda jak swoista parabola. Po fatalnym początku, udało się nawiązać walkę i ustrzelić pierwszego gola w rozgrywkach (strzelcem Błażej Bujalski), jednak po pozytywnym zrywie, ponownie brakło konsekwencji i koncentracji. Warszawianie potrafili bezlitośnie to wykorzystać i odskoczyli na kilka bramek, których nie udało się już odrobić.
Punktów jak nie było, tak nie ma, jednak w Klubie nie załamują rąk. Sezon nauki dopiero się zaczął i zwycięstwa przyjdą z czasem.
W najbliższy piątek, zmierzymy się we własnej hali z mocną ekipą Politechniki Gdańskiej. Początek spotkania w hali OSiR Angelica o godzinie 21:00. Serdecznie zapraszamy!
AZS UW Warszawa - AZS WSIU Malwee Łódź 7:2 (2:1)
Gole: Bujalski, Braun.
Komentarze