I PLF: Heiro pokonało Byki
W minioną sobotę, zawodnicy Malwee udali się w daleką podróż na Podkarpacie. W Rzeszowie doszło do spotkania z miejscowym Heiro.
Oba zespoły nie mogą zaliczyć startu sezonu do udanych. Heiro zdobyło dotychczas 1 punkt, Łodzianie zanotowali jedno zwycięstwo. Nastroje były nieco lepsze z Łodzi, bowiem wspomnianą wygraną, podopieczni Michała Zawadzkiego odnieśli tydzień temu w starciu z Pyskowicami.
Do dyspozycji trenera było aż 14 zawodników, co pozwalało patrzeć optymistycznie na spotkanie po tak długiej podróży. Pozytywne nastawienie nie przełożyło się jednak na losy meczu. Heiro, licząc na przełamanie i ucieczkę ze strefy spadkowej, zagrało bardzo dobre i konsekwentne zawody. Tej konsekwencji i chęci brakowało Łodzianom, którzy długimi momentami nie mogli sforsować dobrze ustawionej obrony strefowej rywala. Na domiar złego, zawodnicy nie ustrzegli się błędów indywidualnych, a te, bardzo skutecznie wykorzystywali Rzeszowianie.
Mecz teoretycznie rozstrzygnął się w pierwszej połowie. Pomimo kilku okazji do zdobycia gola, Malwee schodziło do szatni przy stanie 4:0 dla gospodarzy. I choć zespół "obudził się" w drugiej części meczu, to i tak było to za mało, na tak zmotywowanego przeciwnika.
Wynik końcowy: 6:1. Jedynego gola zdobył Paweł Szymańczuk.
Team z Łodzi ma teraz dwa tygodnie, by należycie przygotować się do meczu domowego z AZS UMCS Lublin. Do poprawy jest wiele, zarówno w kwestii taktyki, jak i w sferze mentalnej.
Już dziś serdecznie zapraszamy na to spotkanie, które odbędzie się 18 listopada w hali OSiR Angelica. Start o godzinie 19:00. Wsparcie kibiców będzie kluczem do zwycięstwa!
fot. Heiro Rzeszów
Komentarze