Zakończenie rundy i nadchodzące zmiany

Zakończenie rundy jesiennej nie należało do tych, którymi należałoby się szczycić. Nie mniej, nie brakowało pozytywnych akcentów w grze naszego zespołu. Po czterech sezonach prób i błędów, wydawało się, że nic nie będzie w stanie zaskoczyć sztabu trenerskiego. Tymczasem, w przeciągu trzech minut kontuzje wykluczyły z gry dwóch pivotów Bartłomieja Krysiaka i Krystiana Pomykałę. Dokładając do tego brak dyspozycyjności Mateusza Sobczaka, okazało się, że trzeba zupełnie "przemeblować" ustawienie zespołu.

Wymuszona zmiana systemu gry (wypracowanego przez lata) nie nastąpiła i nie nastąpi od razu. Objawieniem rundy okazała się postawa Rafała Pawłowskiego, który w tym okresie przejściowym, świetnie wpasował się w rolę pivota i wpływ kontuzji nie był aż tak widoczny. Swoją rolę odegrał również Kamil Wasiak. Zastepujący w roli kapitana wspomnianego Pomykałę, wpisywał się co rusz na listę strzelców i był motorem napędowym wszelkich poczynań ofensywnych. 

Samą ambicją punktów się jednak nie zdobywa. Siedem zdobytych "oczek" na półmetku rozgrywek nie jest szczególnie nową sytuacją naszego klubu. Szkoda jedynie, że poniekąd budowę zespołu trzeba było zacząć od nowa. Zaangażowanie w treningi i występy nowych zawodników pozwalają powoli wyrównywać różnice w ligowym ograniu. Niektórzy rzuceni "na głęboką wodę" muszą stanowić o obliczu zespołu. Zarząd jest jednak zadowolony z ich postawy i pokłada duże nadzieje przed drugą rundą.

Poszerzenie współpracy ze Stowarzyszeniem Więcej Niż Sport zaowocuje kolejnymi zmianami. Trwają pracę nad nowym projektem sportowo-organizacyjnym i efekty będziemy krok po kroku ujawniać. Pierwsze szczegóły już wkrótce. 

W tym miejscu Zarząd chciał serdecznie podziękować za wkład w rozwój futsalu w naszym mieście wszystkim poświęcającym swój czas na WNS Malwee. Tworzymy wspaniałą Rodzinę. Zarówno ci, którzy trenują, ale także ci, promujący nasze działania. Rok 2018 był wypełniony upadkami i wzlotami. Nigdy nie zapomnimy wspaniałej końcówki poprzedniego sezonu i oby również w obecnym zespoł odrodził się jak feniks z popiołów. 

Życzymy wszystkim sympatykom drużyny wielu futsalowych emocji w nowym 2019 roku!